Kto z nas nie miał chociaż raz postanowienia w stylu „nie będę już tyle kupować”, „skończę z kompulsywnymi, bezsensownymi zakupami”, „nie kupię nowej szminki póki, nie zużyję tych co mam”, „jedno kupuję, jedno oddaję”, „będę więcej oszczędzać” i tak dalej. Nie znam wiele osób, które faktycznie te postanowienia przekuły w codzienną rzeczywistość. Nie dlatego, że brakuje im siły woli. Nie dlatego, że są niezdyscyplinowane. Co to, to nie. Postanowienia tego typu są super, zazwyczaj jednak podejmujemy je w kompletnej izolacji wobec krajobrazu emocjonalnego czy krajobrazu przekonań w jakim żyjemy. Postanowienia w ten sposób sformułowane to tak naprawdę życzenia, kierunek w […]