Czy emocje są dobre czy złe? Jak przestać je oceniać i zacząć je rozumieć.

Data publikacji:

Spis treści

Emocje są nieodłączną częścią ludzkiego doświadczenia, ale często traktujemy je jak przeciwników. Dzielimy na „dobre” i „złe”, staramy się tłumić te nieprzyjemne, a te pozytywne uzależniamy od zewnętrznych okoliczności. Tymczasem emocje same w sobie nie są ani dobre, ani złe – to nasza ocena nadaje im taki charakter. Gniew może być destrukcyjny, ale też motywować do zmian; smutek może przytłaczać, ale też prowadzić do głębszej refleksji. Kluczem nie jest ich eliminacja, lecz zrozumienie, że każda emocja niesie ze sobą ważną informację o naszych potrzebach, wartościach lub granicach. Zamiast walczyć z tym, co czujemy, warto zacząć postrzegać emocje jako sygnały, które pomagają nam lepiej poznać samych siebie i reagować na świat w sposób bardziej świadomy.  

Dlaczego oceniamy emocje i jak to na nas wpływa?

Problem z ocenianiem emocji bierze się często z kulturowych przekonań, które uczą nas, że „silni ludzie nie płaczą”, „zazdrość to oznaka słabości”, a „radość powinna być nieprzerwana”. Wychowujemy się w społeczeństwie, które promuje racjonalność i kontrolę, a emocje traktuje jako coś, co należy ukrywać lub „naprawiać”. Tymczasem próba ignorowania lub wypierania trudnych emocji prowadzi tylko do ich wzmocnienia, np. stłumiony lęk zamienia się w ataki paniki, a niewyrażony gniew w chroniczną frustrację. Badania z zakresu psychologii emocji pokazują, że osoby, które akceptują pełne spektrum swoich uczuć, mają wyższą odporność psychiczną i lepiej radzą sobie ze stresem. Zamiast więc traktować emocje jak wrogów, warto potraktować je jak język, którym nasza psychika i ciało komunikują nam, że coś jest dla nas ważne. Jeśli odczuwasz niepokój, może to oznaczać, że potrzebujesz większego poczucia bezpieczeństwa; jeśli zazdrość, że pragniesz więcej uznania lub bliskości. Gdy przestaniemy oceniać emocje przez pryzmat moralny, otworzy się przed nami przestrzeń do autentycznego dialogu z samym sobą.  

Jak praktykować akceptację emocji?

Pierwszym krokiem do zrozumienia emocji jest uważność – obserwacja swoich stanów wewnętrznych bez natychmiastowego reagowania. Gdy pojawia się silna emocja, zamiast mówić „to głupie, że tak się czuję”, zapytaj: „Co ta emocja próbuje mi powiedzieć?”. Pomocne może być też nazywanie emocji (np. „Czuję złość, bo zostałam potraktowana niesprawiedliwie”) oraz akceptacja faktu, że są one przejściowe. Żadna emocja nie trwa wiecznie, o ile nie utkniemy w pułapce ich analizowania lub wypierania.  

Techniki, które pomagają w rozumieniu emocji:

1. Dziennik emocji – zapisywanie tego, co czujesz, pomaga dostrzec powtarzające się wzorce i zrozumieć ich źródło.  

2. Medytacja i oddech – skupienie się na ciele pozwala zauważyć, gdzie emocje się „odkładają” (np. napięcie w klatce piersiowej przy lęku).  

3. Rozmowa z bliską osobą – czasem samo wyrażenie emocji na głos zmniejsza ich intensywność.  

4. Pytania pomocnicze:  

   – „Czego ta emocja chce mnie nauczyć?”  

   – „Jakie moje potrzety nie są zaspokojone?”  

   – „Czy ta emocja pochodzi z teraźniejszości, czy jest echem przeszłości?” 

Emocje jako przewodnicy, a nie przeciwnicy.  

Ostatecznie, emocje nie są czymś, co powinniśmy kontrolować czy potępiać. Są one narzędziem, które pomaga nam nawigować w relacjach, podejmować decyzje i dbać o swoje granice. Im mniej energii poświęcamy na ich ocenianie, tym więcej zostaje nam na prawdziwe zrozumienie siebie i innych. Zamiast pytać: „Czy to, co czuję, jest właściwe?”, warto zastanowić się: „Jak mogę wykorzystać tę emocję, by stać się bardziej świadomym i autentycznym człowiekiem?”.  

Przykład: Osoba, która odczuwa silny lęk przed zmianą pracy, może uznać, że „boi się bez powodu”, ale gdy przyjrzy się emocji głębiej, może odkryć, że tak naprawdę obawia się utraty stabilności lub oceny innych. To cenna informacja, która pomaga podjąć decyzję w zgodzie ze sobą.  

Gdy przestaniemy dzielić emocje na dobre i złe, odkryjemy, że nawet te najtrudniejsze mogą być naszymi najlepszymi nauczycielami. Akceptacja emocji to nie słabość.. to odwaga, by czuć pełniej i żyć bardziej świadomie.

O autorze

Redakcja i zatwierdzenie merytoryczne

Treść zredagowana i zatwierdzona przez Alicję Nowak – założycielkę portalu Higiena Myślenia, psychoedukatorkę i certyfikowaną providerkę TRE®. Z psychologią związana jestem od ponad 20 lat, a od 2024 roku pełnię funkcję wiceprezes Fundacji XXII, której misją jest powszechna psychoedukacja i wspieranie zdrowia psychicznego. Obecnie kończę studia psychologiczne, łącząc doświadczenie praktyczne z naukową wiedzą. W swojej pracy opieram się na podejściach poznawczo-behawioralnych, terapii schematu, teorii poliwagalnej oraz somatycznym podejściu do stylów przywiązania, wierząc w moc łączenia wiedzy naukowej z głębokim doświadczeniem własnego procesu.

Podziel się tym artykułem, jeśli uważasz że jest wartościowy. Udostępniając nasze treści wspierasz psychoedukację :-)

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Telegram
Email

Kategorie:

Emocje i odczuwanie, Przewodnik psychologiczny, Zarządzanie emocjami

Dodatkowe materiały

Skorzystaj z materiałów do autoterapii i wsparcia procesu terapeutycznego lub sięgnij po więcej pracując ze specjalistą.

Zeszyt terapeutyczny PDF

Uleczyć traumę

Droga do uleczenia ran, które zostawiła w Tobie trauma zaczyna się tutaj🌈. 140 stron PDF wyczerpującego, holistycznego przewodnika do odzyskania wewnętrznej harmonii i spokoju.