Rodzicielstwo to niekończąca się lista obowiązków, zadań i oczekiwań. W pośpiechu, między pracą a przedszkolem, łatwo o stres, napięcie i zmęczenie. Ale czy to, co czuje dorosły, rzeczywiście ma wpływ na to, co przeżywa dziecko?

Emocje matki – emocje dziecka?
Dziecko rozwija się poprzez kontakt z najbliższymi osobami – w tym najczęściej z matką. Jeżeli funkcjonuje ona w chronicznym napięciu, dziecko „czyta” jej stan emocjonalny jak radar. I nie trzeba wcale nic mówić – dzieci są niezwykle wrażliwe na ton głosu, mimikę, postawę ciała czy zmienność nastrojów opiekuna.
Dziecko jest zdolne do odbierania emocji matki jeszcze zanim nauczy się mówić – poprzez kontakt cielesny, wzrokowy i rytm opieki. Jeżeli wyczuje, ze matka jest nerwowa, wycofana lub spięta, dziecko poczuje się niepewnie, a jego układ nerwowy reaguje stresem.
Stres przenoszony przez więź
Pomiędzy dzieckiem a matką zawiązuje się więź emocjonalna, która potrafi pełnić funkcję regulacyjną. Oznacza to, że emocje matki dosłownie „regulują” emocje dziecka – uczą je, co robić, gdy pojawia się lęk, złość czy napięcie. Jeśli matka potrafi koić, dziecko uczy się samoregulacji. Jeżeli jednak matka sama nie potrafi poradzić sobie z emocjami, dziecko często przejmuje ten chaos jako własny. Mowa wówczas o tzw. „odzwierciedlaniu emocjonalnym” – dziecko, nieświadomie, staje się „lustrem” napięcia emocjonalnego rodzica. To dlatego dzieci zestresowanych, wyczerpanych matek bywają częściej płaczliwe, pobudzone lub agresywne – nie dlatego, że są „niegrzeczne”, ale dlatego, że przejmują napięcie dorosłego.
Stres matki a rozwój mózgu dziecka
Stres psychiczny rodzica może oddziaływać również na poziomie fizjologicznym. Badania neuropsychologiczne wskazują, że długotrwałe napięcie matki – zwłaszcza w okresie ciąży i wczesnego dzieciństwa – może mieć wpływ na rozwój struktur mózgu dziecka odpowiedzialnych za regulację emocji. W publikacji Elżbiety Hornowskiej (2021) czytamy, że dzieci matek zmagających się z przewlekłym stresem lub depresją perinatalną mają większą skłonność do zaburzeń lękowych i depresyjnych w późniejszych latach. Napięcie emocjonalne otoczenia staje się dla dziecka sygnałem, że świat jest nieprzewidywalny i niebezpieczny – nawet jeżeli realnie nic złego się nie dzieje.
Czy tylko matka?
Choć w wielu badaniach mowa jest głównie o matce jako głównym opiekunie (ze względu na częstotliwość kontaktu), wszystkie bliskie osoby – ojciec, babcia, opiekunka – mogą wpływać na stan emocjonalny dziecka. Każdy dorosły, który na stałe uczestniczy w życiu dziecka, tworzy z nim więź i może przekazywać mu swój stres – ale też spokój.
Psycholog dziecięcy Tomasz Srebnicki (2020) zwraca uwagę, że najlepszym buforem dla dziecka nie jest idealny rodzic, ale wystarczająco dobry, który potrafi rozpoznać własne napięcie i zadbać o siebie, zanim zacznie „zalewać” nim dziecko.
Jak chronić dziecko przed skutkami stresu?
1. Zadbaj o siebie – dla dobra dziecka
Jeżeli matka jest przeciążona, niewyspana i stale spięta, jej system nerwowy nie potrafi prawidłowo regulować emocji dziecka. Regeneracja, odpoczynek, czas dla siebie to inwestycja w spokój całej rodziny.
2. Mów o swoich emocjach – ucz dziecko, że emocje są normalne
Zamiast tłumić stres, nazwij go („Jestem dziś bardzo zmęczona i potrzebuję chwili spokoju”). Dzięki temu dziecko uczy się, że emocje są naturalne i można je bezpiecznie wyrażać.
3. Szukaj wsparcia
Nie musisz być samotna w rodzicielstwie. Warto porozmawiać z bliskimi, korzystać z pomocy psychologicznej, grup wsparcia czy warsztatów dla rodziców. Im więcej mamy zasobów, tym mniej stresu przekazujemy dziecku.
4. Bądź elastyczna
Nie zawsze uda się zachować spokój. Istotne jest, by po chwili napięcia wrócić do relacji: przeprosić, przytulić, wytłumaczyć. Dzieci uczą się nie z naszych ideałów, ale z naszej autentyczności.
Podsumowanie
Stres matki (i każdego opiekuna) ma ogromne znaczenie dla emocjonalnego dobrostanu dziecka. Choć nie da się go całkowicie wyeliminować, można nauczyć się go rozpoznawać, regulować i nie przekazywać dalej. Najlepsze, co możemy dać dziecku, to nie perfekcja, ale spokojna obecność. Bo dziecko nie potrzebuje idealnej matki – potrzebuje takiej, która potrafi zadbać o siebie, by móc zadbać o nie.
Bibliografia
Hornowska, E. (2021). Stres, emocje, zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Kielar-Turska, M. (2016). Psychologia rozwoju człowieka. Warszawa: PWN.
Srebnicki, T. (2020). Psychologia wychowawcza dzieci i młodzieży. Warszawa: PZWL.