Wczoraj wieczorem gdy zobaczyłam znowu brudną i zawaloną kuchnię, poczułam się zmęczona sprzątaniem i pojawiła się we mnie frustracja. Powiedziałam mężowi „dzisiaj już nic nie chcę sprzątać. Zostawiam to wszystko Tobie”. Na co mąż powiedział „ok, później posprzątam”. Jak dalej przebiegły nasze rozmówki małżeńskie? Czy pojawiły się u mnie ruminacje?Gdy skończyliśmy kłaść spać dzieci, kuchnia dalej była brudna, miałam w międzyczasie kilka impulsów, by to posprzątać mimo zmęczenia albo ponaglać męża, aby szybciej posprzątał, ale zignorowałam te impulsy i nie dałam się wciągnąć w toksyczne rozmówki małżeńskie i w ruminowanie, że nie reaguje na moje prośby. Ruminacje i poczucie winyUznałam, […]